Palą się znicze…
Przypominają,
Że ktoś odchodzi,
Inni zostają.
Pośród cmentarzy
Cichych uliczek
Jak wierna pamięć –
Palą się znicze…
Ryszard Przymus „Znicze”
Listopadowe święto, to czas głębokiej zadumy nad przemijaniem życia oraz refleksji nad sensem ludzkiego losu. Przychodzimy na cmentarz, zapalamy znicze, wzdychamy, tęsknimy i… Odchodzimy. Pamięć o ludziach, którzy odeszli, troska o groby są jednymi z najważniejszych dowodów naszej kultury. Tylko od nas zależy, co ocalimy i o kim będziemy pamiętać…
Te wartości staramy się wpajać naszym dzieciom. Tradycją już się stało, że najstarsi uczniowie naszej szkoły opiekują się grobem dawnego kierownika szkoły w Chmielewie Edwarda Bukowskiego (1900-1944) oraz jego córki Jadwigi Teresy (1931–1944). Dlatego 26 października dziewczynki z klasy ósmej pod opieką swojej wychowawczyni odwiedziły i uporządkowały wspomniany grób. Uczennice również przybliżyły sobie postać cenionego pedagoga i patrioty, którego nie ma wśród nas, ale o którym nie można zapomnieć. „Edward Bukowski, żołnierz Armii Krajowej, kierownik Szkoły Podstawowej w Chmielewie w latach 1926 – 1944. Zginął wraz z córką z rąk okupanta podczas bombardowania 2 sierpnia 1944 roku, ratując życie mieszkańców okolicznych wsi” – czytamy na nagrobku znajdującym się na cmentarzu przy kościele św. Rocha w Mniszewie.
Pamiętamy i wspominamy Tych, którym bliska była nasza szkoła. Myślę, że była to jeszcze jedna niecodzienna lekcja historii i zarazem patriotyzmu.
Katarzyna Kęsik